"Dunajec to dzikie Karpatów dziecie, obiegłszy doliną Nowotarską, wypływa na krawędź naszego kraju...". - pisał Adam Gorczyński (1805-1876) romantyk z Brzeźnicy w opowieści pt. "Hełm Jaxy". Zachwycał się widokiem na Trzy Korony z Czerwonego Klasztoru. Klasztor z kamienia i cegły, nakryty czerwonym dachem datowany jest na XIV w. Przetrwał do naszych czasów i jest ważnym miejscem na mapie Słowacji. Odrestaurowany zabytek można zwiedzać i poznawać jego dzieje. Zmieniały się zakony, byli tam kartuzi, kameduli. Zakonnicy z kamedulskiego zgromadzenia zakonnego przetłumaczyli w Czerwoym Klasztorze Biblię na język słowacki, a wcześniej opracowali słownik łacińsko-słowacki.

Adam Gorczyński w "Hełmie Jaxy" tak się zachwycał: "Któż z gości Czerwonego klasztoru podniósłszy oko na koronę tysiąca stóp wysokiej, pionowo się wznoszącej Pienińskiej góry, słowami podziwienia i zachwytu nie oddał hołdu krasie i wielkości natury? Od Pienin jakby od czoła tego gór olbrzyma rozchodzą się olbrzymie jego ramiona".

W legendach i opowieściach Adama Gorczyńskiego można odszukać odwołania do różnych miast i wsi. Z czasem może być wystawa z cyklu: "Z Adamem Gorczyńskim literackim szlakiem".

Oprac. i fot. Wiesława Jarguz